Archiwum 12 stycznia 2004


Only Love- Pidżama Porno
12 stycznia 2004, 22:02

Miłosc to biegun ciepła
Transcendentna energia
Miłosc to pózna godzina
Absolutna przyczyna
I moje serce czasem też
Czuje jej rytm
Kiedy zamykam oczy
Gdy nie dzieje się nic

Taka miłosc jest jedna
Ty jestes jedna
Jestes podwinieta rzesa pod moja powieka
Taka miłosc jest jedna
Ty jestes jedna
Dlatego chciałbym ukryc nas
za najodleglejsza rzeka

Miłosc nie drży na widok miecza
Jest kruchym ciastem powietrza
Którym zachłystuję się codziennie
To cholerna niepewnosc
Kiedy znowu staniesz w drzwiach
I to czy zobacze Cie napewno

Taka miłosc jest jedna
Ty jestes jedna
Jestes podwinieta rzesa pod moja powieka
Taka miłosc jest jedna
Ty jestes jedna
Dlatego chciałbym ukryc nas
za najodleglejsza rzeka

Miłosc to raczej nie chemia
To nie sa małpie gaje
Kiedy usmiechamy się przez łzy
Kiedy przeklinamy się nawzajem
Ja nie mówie kocham
Pewnie sama dobrze wiesz dlaczego
Jestem prostym pytaniem
Ty jestes na nie odpowiedzia

Taka miłosc jest jedna
Ty jestes jedna
Jestes podwinieta rzesa pod moja powieka
Taka miłosc jest jedna
Ty jestes jedna
Dlatego chciałbym ukryc nas
za najodleglejsza rzeka


Tłumaczenie- niech John Porter mi wybaczy......
12 stycznia 2004, 21:11

Bones of love- Kosci miłosci
dzisiejsze tłumaczenie będzie bardzo dowolne... ;-)

Ona saczy cappuccino
Jak kot, który pije z miski
On pije czarne espresso
Żeby jego serce zaczęło bić, nim zmarznie

On mysli "koniak"
Ale boi się, że jego ręce moga drżeć
Ona sprawdza swój makijaż
Jej usmiech niczego nie wyraża (dosłownie: nie rozdaje)

Lepiej mnie zabij, zanim ja zabiję Ciebie
Do twarzy Ci w czerni
Kto zapłaci rachunek i nadal będzie kroczył
Będzie miał dziurę w swoich plecach (chyba go zaszczela...)

Dwóch wyblakłych turystów
Ich wizy sa od dawna przeterminowane
Dwóch zapomnianych dziennikarzy
Których nagłówki sa na emeryturze

Co to takiego, w jego kieszeni?
To nie żadne chińskie banknoty
Co takiego jest w jej torebce?
To nie jest sztabka złota

Dwoje opalonych kochanków
Miłosć nie umarła, po prostu wyschła
Wyblakła do zachodu słońca
Kosci miłosci odchodza

sł. John Porter, muz. John Porter
wyk. Anita Lipnicka, John Porter


Bones of love- Anita Lipnicka i John Porter...
12 stycznia 2004, 21:07

She’s sipping a cappuccino
Like a cat sipping out of a bowl
He’s black espresso
To start his heart from going cold

He’s thinking ‘cognac’
But afraid his hands might shake
She’s checking her make-up
Her smile’s giving nothing away

You better kill me before I kill you
You look good in black
Who’ll pay the bill and keep on walking
Will get a hole in their back

Two faded tourists
Their visas have long expired
Two forgotten journalists
Whose headlines have retired

What’s that in his pocket?
They aint Chinese banknotes
What’s that in her handbag?
That’s no bar of gold

Two suntanned lovers
Love didn’t die, it just went dry
Fading into the sunset
Those bones of love passing by