Archiwum 10 lutego 2004


R...
10 lutego 2004, 21:42

***

schowam radosc do szuflady
rozbiore sie z wiecznego usmiechu
odłoże na półke odwage
zapomne o walce ze swiatem

jestem zmeczona
chce odpoczac
byc
zwyczajnie zwinieta ze strachu w kłebek
zagubiona
lirycznie smutna

bede bezbronna
najmniejsza z malutkich
wyczerpana codzienna pogoda ducha
wejde po koc
wcisne sie w kacik
przytule maskotke
bede myslała o Nim

bede zagubiona
przestraszona zyciem
nie dajaca rady ludziom
bede prawdziwa
przez chwile
nim znów stane do walki
z usmiechem i odwaga jako oreżem

bede szczesliwa

2003


P...
10 lutego 2004, 18:58

... tylko na prosbe siostry...

"Paradoks uczuc"

trawa
jak tratwa
w głebinie Twoich oczu
brazowych jak niebo latem
jak toń morza

to dopiero poczatek
a zostały tylko wspomnienia
dusze sie głeboko oddychajac
KONIEC
i wszystko odeszło...

14.08.2000- tez staruszek


O...
10 lutego 2004, 18:53

... bedzie smutno, bo ja jestem smutna...

"Prawdziwe oblicze Narayan"

znów chce sie zabic
patrze sobie w oczy
płona nienawiscia
to nieprawdziwa ja
ale najprawdziwsza rzeczywistej mnie

chce sie uspic...

koniec bedzie bordowy
choc to nic nie znaczy
udusze sie
mam zbyt zielone oczy
choc w tej chwili
płona krwia

znów sie uspie...

zasne wstane albo nie
pokocham albo nie
wydrapie oczy
za mocno płona kakofonia

na zawsze sie uspie...

dawno temu, staroc, staroc...