EG...


09 grudnia 2004, 21:59

***

zaczac cisza
tylko jak
zeby wiedziec
ze to juz poczatek
ze to własnie to

rozmyła sie
na szybie
namietnosci
pierwsza miłosc

i kiedy to było?
i jak?

gdzie zagubiona
poczatkowa cisza...

09.12.2004 21:55


Asiulek
13 grudnia 2004, 08:05
cisza... :*
bello
11 grudnia 2004, 18:31
No nie powiem, dosyc ciekawe. Bardzo mozliwe, ze zrozumialem, ale glowy nie dam :P Rozumiem to tak: byla cisza - jest milosc - nie ma ciszy. Napisalas to w 31 slowach ja w 7, musze sie od ciebie uczyc to zdam mature :P Bardzo ladny wiersz, pozdrawiam.
allucard
10 grudnia 2004, 15:13
hmm.. cisza... hmm.. jest piękna... lecz często potrafi byc naszym największym utrapieniem...

Dodaj komentarz