AT...
29 marca 2004, 19:12
***
weszłam do otwartej prywatnosci
czytałam jej mysli
wspomnienia
o ławce
takiej jak te nasze
obdrapanej
połamanej...
cierpiała
wołała z dna studni
o bólu
a jesli kiedys zamienie sie z nia rolami
jesli ona znów bedzie szczesliwa
z jakims Toba
na jeszcze inaczej popisanej ławce
bedzie kusic usmiechem Ciebie
a ja bede
cierpiec
wołac z dna studni
o bólu
ja z niej nie wyjde
utopie sie
własnymi łzami...
29.03.2004 19:12
Dodaj komentarz