I...


27 stycznia 2004, 20:50

***

krażek cytryny
pływajacy w szklance
gorycz naszego rozstania

stygnaca powoli
białym dymkiem
herbata
ciepło Twoich rak
które zostawiłam za zakretem

po co nam to wszystko?
nie łatwiej sie kochac?

przepraszam
nie powinnam była sie odwracac
tak bardzo chciałam
zebys jeszcze raz przytulił
pocałunkiem przy sobie zatrzymał

moje rozczarowanie było szybsze
od Twojej reakcji

za bardzo chciałam usłyszec ze wybaczasz
za mało skruchy okazałam

i znów nie ma nas
tylko Twoje i moje myśli
o sensie istnienia

to nasza historia
my ja zakończymy
i jesli tylko jeszcze mnie kochasz
wierze w nas

19.10.2003


27 stycznia 2004, 20:53
masz fajnego bloga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wejdz na moj skomentuj` i wpisz sie do ksiegi jol!!! Falla.eblog.pl

Dodaj komentarz