Tłumaczenie- niech John Porter mi wybaczy......
12 stycznia 2004, 21:11
Bones of love- Kosci miłosci
dzisiejsze tłumaczenie będzie bardzo dowolne... ;-)
Ona saczy cappuccino
Jak kot, który pije z miski
On pije czarne espresso
Żeby jego serce zaczęło bić, nim zmarznie
On mysli "koniak"
Ale boi się, że jego ręce moga drżeć
Ona sprawdza swój makijaż
Jej usmiech niczego nie wyraża (dosłownie: nie rozdaje)
Lepiej mnie zabij, zanim ja zabiję Ciebie
Do twarzy Ci w czerni
Kto zapłaci rachunek i nadal będzie kroczył
Będzie miał dziurę w swoich plecach (chyba go zaszczela...)
Dwóch wyblakłych turystów
Ich wizy sa od dawna przeterminowane
Dwóch zapomnianych dziennikarzy
Których nagłówki sa na emeryturze
Co to takiego, w jego kieszeni?
To nie żadne chińskie banknoty
Co takiego jest w jej torebce?
To nie jest sztabka złota
Dwoje opalonych kochanków
Miłosć nie umarła, po prostu wyschła
Wyblakła do zachodu słońca
Kosci miłosci odchodza
sł. John Porter, muz. John Porter
wyk. Anita Lipnicka, John Porter
\"Kości miłości\"
Ona popija capuccino
Tak jak kot wypija mleko z miseczki
On ma czarne expresso
By poderwać jego serce kiedy zacznie się oziębiać
On sobie myśli \'cognac\'
Lecz boi się, że jego ręce trząść się mogą
Ona sprawdza swój makijaż
Jej uśmiech nie oddaje nic
Lepiej mnie zabij zanim ja zabiję ciebie
Wyglądasz dobrze w czarnym
Zapłać rachunek i spaceruj wciąż
Zrób dziurę w ich plecach
Dwóch zabłąkanych turystów
Ich wsie (wizy?) dawno już wygasły
Dwóch zapomnianych dziennikarzy
Których nagłówki poszły na emeryturę
Co jest tam w jego kieszeni?
To nie są chińskie banknoty
Co jest tam w jej torebce?
To nie jest baryłka złota.
Dwóch opalonych kochanków
Miłość nie umarła, tylko uschła
Rozjaśnienie przez światło słońca
Te kości przechodz
\"Kości miłości\"
Ona popija capuccino
Tak jak kot wypija mleko z miseczki
On ma czarne expresso
By poderwać jego serce kiedy zacznie się oziębiać
On sobie myśli \'cognac\'
Lecz boi się, że jego ręce trząść się mogą
Ona sprawdza swój makijaż
Jej uśmiech nie oddaje nic
Lepiej mnie zabij zanim ja zabiję ciebie
Wyglądasz dobrze w czarnym
Zapłać rachunek i spaceruj wciąż
Zrób dziurę w ich plecach
Dwóch zabłąkanych turystów
Ich wsie (wizy?) dawno już wygasły
Dwóch zapomnianych dziennikarzy
Których nagłówki poszły na emeryturę
Co jest tam w jego kieszeni?
To nie są chińskie banknoty
Co jest tam w jej torebce?
To nie jest baryłka złota.
Dwóch opalonych kochanków
Miłość nie umarła, tylko uschła
Rozjaśnienie przez światło słońca
Te kości przechodz
Dodaj komentarz