27 listopada 2004, 23:26
"Mikimoto - król pereł"
był królem tego miasta
z papierosem zamiast berła
był lokalnym świętym
w szarej dymu aureoli
był pupilem dziwek
cytowanym przez barmanów
był ulubieńcem wszystkich
wszyscy chcieli być mu bliscy
znaleziono go nad ranem
kiedy wszyscy jeszcze spali
napisał w krótkim liście
jakże nieznośna jest samotność